Pierwsza kołderka Franka / My baby boy first quilt
Pierwsza kołderka Franka w końcu na blogu!
First Franek baby quilt at last on the blog.
Wyprawka noworodkowa w kolorach pastelowych, przytłumionych i delikatnych? Zdecydowanie to nie moja bajka! Chciałam, żeby było kolorowo, energetycznie i oczywiście mięciutko! I tak oto powstała pierwsza kołderka dla Franka.
Layette for the baby in pastel, toned and gentle colors? This is deffiniately not my story! I wanted to be colorfull, energetic and - off course - soft! And that's how first Franek baby quilt was made.
First Franek baby quilt at last on the blog.
Wyprawka noworodkowa w kolorach pastelowych, przytłumionych i delikatnych? Zdecydowanie to nie moja bajka! Chciałam, żeby było kolorowo, energetycznie i oczywiście mięciutko! I tak oto powstała pierwsza kołderka dla Franka.
Layette for the baby in pastel, toned and gentle colors? This is deffiniately not my story! I wanted to be colorfull, energetic and - off course - soft! And that's how first Franek baby quilt was made.
Przy okazji wyboru kolorów mogłam zrobić porządny przegląd tkanin. O części z nich kompletnie zapomniałam i teraz odkrywałam je no nowo. Radość była podobna do tej, gdy przychodzi nowa paczuszka ze sklepu tkaninowego :) Co chwilę ze zdziwieniem mówiłam: "zobacz co znalazłam", "ale ładna tkanina", "ja mam coś takiego?". W końcu zdecydowałam się na tkaniny w kolorach niebieskim, zielonym i żółtym oraz cafe latte na tło.
When I was choosing colors for this quilt I did some serious inspection of my fabrics. I forgot about some of them and now I'm discovering it all over again. I was happy like, when I get package from fabric shop :) All the time I was saying: "look what I found", "what a cute fabric", "when I bought this?". At last I decided to use fabrics in blue, green and yellow with cafe latte background.
Quilt przepikowałam w delikatne echo i wykończyłam ciemnogranatowym mięciuteńkim minky oraz żółtą lamóweczką.
I quilted whole in gentle echo and finished with dark blue soft minky with yellow edge.
Mi się podoba. Młodemu mam nadzieję, że też przypadła do gustu :))
I realy like it. I hope my baby boy like it too :))
Quilt spełnia wymogi kolorystyczne w konkursie Hello Sunshine organizowanym przez Gosię z QuiltMyWay, tak więc zgłaszam go do zabawy w kategorii MODERN.
When I was choosing colors for this quilt I did some serious inspection of my fabrics. I forgot about some of them and now I'm discovering it all over again. I was happy like, when I get package from fabric shop :) All the time I was saying: "look what I found", "what a cute fabric", "when I bought this?". At last I decided to use fabrics in blue, green and yellow with cafe latte background.
Quilt przepikowałam w delikatne echo i wykończyłam ciemnogranatowym mięciuteńkim minky oraz żółtą lamóweczką.
I quilted whole in gentle echo and finished with dark blue soft minky with yellow edge.
I realy like it. I hope my baby boy like it too :))
Quilt spełnia wymogi kolorystyczne w konkursie Hello Sunshine organizowanym przez Gosię z QuiltMyWay, tak więc zgłaszam go do zabawy w kategorii MODERN.
No nie... super quilt, Kamila. A z tym słodziakiem wygląda kapitalnie !!!
OdpowiedzUsuńGratuluję pomysłu i życzę powodzenia !!!
Bardzo fajny quilcik, zdecydowanie w moim guście... I myślę, że również w guście Franka 😍
OdpowiedzUsuńŚliczny i energetyczy. Niech się dobrze używa!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Frankowa kołderka, jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńŚliczny koc. Nie ma to jak uszyć wykorzystując zapasy :P Bardzo lubię ten wzór, niby prosty a pozwala świetnie pokazać się tkaninom :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńśliczna kołderka dla młodego kawalera :) na pewno mu się podoba i do ćwiczeń na brzuszku idealna :)
OdpowiedzUsuńŚwietna kołderka! Właśnie zastanawiałam się, jak taki "dorosły" wzór (blok) pasowałby do kołderki dla mmaluszka. Tym bardziej, że niebawem do uszycia będą aż dwie. I widzę, że doskonale pasuje :-)
OdpowiedzUsuńTeż odkopuję zapasy ;-) Nawet dwa razy zrezygnowałam z zakupu (oczywiście po dłuższej wewnętrznej walce ;-) ). Piękny obrazem - Franek na kołderce. A na zdjęciu z drwami w tle doskonale uchwyciłaś urok kocyka :-D
Dwa pytania - jaki ma rozmiar i jak nazywa się ten blok? Pozdrawiam
ps. Jaki Franek już duży!
Cudowni są - i kocyk i Franio rzecz jasna! :)
OdpowiedzUsuńBlok sprawdza się rewelacyjnie - mam go na poduszce, którą kiedyś u Ciebie wygrałam! Ta do tej pory służy wieczornym przytulaskom mojemu dziecięciu - nieco już podrośniętemu :) I kolor żywo-fioletowy wcale mu nie przeszkadza, jestem pewna że Franek też będzie uwielbiał kolory - po mamusi rzecz jasna :)
bardzo mi się podoba, lubię wzory dla młodego i starego ;)
OdpowiedzUsuńFranek na pewno jest szczęśliwy...to widać.
OdpowiedzUsuńBrawo, kołderka śliczna