Motywująca Audrey / Motivation with Audrey

Od dawien dawna chodził mi po głowie pewien pomysł na motywacyjny mini quilt. Projekt dojrzewał i nabierał kształtów w wyobraźni. Najpierw miał być skomplikowany i artystyczny, ale ostatecznie stanęło na nieśmiertelnej symbolice. 

From some time I have in my mind an idea of the motivational mini quilt. This project matured and grown in my imagination. First plan was to be complicated and artistic, but it ended with immortal symbolism.

Symbolika w tym wypadku jest jak najbardziej czytelna, daje poczucie minimalizmu i moim zdaniem od razu kojarzy się z Audrey Hepburn, której to cytat wypikowałam :) 


The symbolism in this case is clear and it gives a feel of minimalism. I think you'll immediately notice Audrey Hepburn and quote of her, which I quilted :)
Przy okazji powiem, że bardzo spodobało mi się takie pisanie na tkaninie i mam wrażenie, że jeszcze kiedyś u mnie zagości. 

By the way, I must say I loved this type of letters quilting and I have a strong feeling it's not the last time I'm doing it.
Całość przepikowałam nieregularnymi prostymi liniami, aby było jeszcze bardziej minimalistycznie i nowocześnie.

I quilted whole thing with irregular straight lines, which will give even more minimalistic and modern impression of the quilt.
Teraz nic tylko wstając rano z łóżka rzucić okiem na makatkę i zmotywować się do działania. Nie tylko szyciowego, ale przede wszystkim ŻYCIOWEGO! Nowe wyzwania czekają. 

Now, every time I wake up in the morning and look on my miniquilt I'm more motivated to action than ever. Not only for sewing, but the most of all LIVING my life with passsion! New challanges are right behind the corner waiting for me.

Jak Wam się podoba moja motywująca makatka? 

Do you like my motivating mini quilt?
Czarna tkanina jak i flizelina dwustronnie klejąca (mój pierwszy raz i mogę polecić - mega fajna sprawa, bardzo ułatwiająca rozmieszczanie elementów :)) kupione u Karoliny z b-craft.

Komentarze

  1. Kapitalna makatka :-) Audrey wyszła świetnie (i te perły!). Napis też, choć pewnie sporo było z nim pracy/pikowania. Bardzo mi się podoba :-)
    No i pewnie kilka nocek zarwanych ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. super! bardzo mi się podoba

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Pozostaw swój ślad :)