Pokrowiec dla Czytacza / E-book reader cover

Niedawno natknęłam się na artykuł o stanie czytelnictwa w Polsce. I co się okazało? "Ponad 6 milionów Polaków nie przeczytało w 2014 roku ani jednej książki, a 10 milionów nie posiada żadnej w domu." Dla mnie ta wiadomość jest szokująca, gdyż w zeszłym roku dla własnej przyjemności przeczytałam kilkadziesiąt książek. Czyli wyrabiam za kogoś normę :).

Czytam od zawsze. No może trochę przesadziłam... Jeśli miałabym przypomnieć sobie tą pierwszą książkę, tą którą pokochałam i dzięki niej odkryłam miłość do czytania, cóż by to było? Byliby to "Chłopcy z Placu Broni" Ferenca Molnara. Dlaczego? Po prostu była to pierwsza lektura, która tak naprawdę mnie poruszyła. Pamiętam, że przygody Nemeczka i jego kolegów przeczytałam 2 razy w ciągu jednej nocy, oczywiście z latarką pod kołdrą. 

Od tej pory już tak zostało. Zanim pojawiło się szycie w moim życiu to właśnie książka była odskocznią czytaną dla przyjemności i relaksu. 

Lektury oczywiście czytałam, ale do dziś nie lubię ani terminów ani narzucanych tytułów. 
Uwielbiam za to czytać w pociągu - to dla mnie taki rytuał, gdy gdzieś jadę :) Mile też wspominam książki czytane na fotelu bujanym przed kominkiem (styl babciowy :)) u rodziców w domu.

Czytelniczy rok 2015 nie zanosi się u mnie na gorszy niż poprzedni (Już mam 21 książek na liczniku). Tym bardziej, że teraz kiedy skończyło się nam miejsce na książki papierowe (oboje z M. jesteśmy bibliofilami, o czym świadczyć może fakt, że zamiast kwiatów na ślub prosiliśmy gości właśnie o książki :)) podjęliśmy decyzję o przerzuceniu się na czytnik Kindle. 

I teraz przechodzimy do spraw szyciowych :) Uszyłam na nasz "czytacz" pokrowiec według tutorialu Deborah z whip-stitch. Wzór jest świetny, a szycie zajmuje razem z podjęciem decyzji co do tkanin około godziny! Tkanina w maszyny do pisania z Sew me a Song od początku była przeznaczona na ten pokrowiec. Środek, czyli wąsaczy w melonikach wybrał M. :)

I sew cover for our Kindle e-book reader. I used tutorial made by Deborah from whip-stitch. Pattern is awesome and sewing took me run about hour. Fabric in writing machines I have from Sew me a Song. Inside fabric was picked by my husband.

Całość zmieściła się w formacie moich "Chłopców z Placu Broni" :)
A tu już na jednej z naszych przepełnionych półek (w tym pokoju są jeszcze 2 regały sięgające do sufitu i 1 wisząca półka)

A Wy macie książkę od której zaczęła się Wasza czytelnicza przygoda? Gdzie najbardziej lubicie czytać? Może nadrabiacie na wakacjach? A może na emeryturze, bo póki co obowiązki nie pozwalają wygospodarować czasu?

Komentarze

  1. Świetny pokrowiec.
    Kocham książki. Pierwszej nie pamiętam. Ostatnio mama mi opowiadała, że prosiłam w kiosku ruchu o książki dla dzieci, przeglądałam (były cienkie) i oddawałam za chwilę przeczytane. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Bez książek się nie liczy. Rocznie tylko okolo 30-35 czytam. Niestety przez ostatnie lata w 90% książę to audiobooki. Kindle za to MUST kiedy wyjeżdżam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super pokrowiec :). Czytnika jeszcze nie mam, ale jest w planach, bo tablet do tego celu jednak nie zdaje egzaminu i oczy mnie bolą. I obejrzałam sobie z ciekawości Twoją biblioteczkę. Wszystko pięknie poukładane i gusta podobne: King, Koontz i fantastyka. Jednym słowem WOW :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Poprosiłam raz koleżankę o lekką, łatwą i przyjemną książkę, bo jechałam w delegację do stolicy. Ryczałam całą drogę - taka była poruszająca. Biegłam potem szybko do Złotych Tarasów, do Douglasa poprawić makijaż.Od tej pory sama dobieram książki w delegacje, a do poduchy te, po których się ryczy:) pozdrawiam wszystkie czytająco- szyjące.

    OdpowiedzUsuń
  5. pokrowiec świetny i bardzo praktyczny... och marzy mi się czytnik, może w końcu na urodziny sobie sprawię... i podniosę tym samym poziom czytelnictwa w Polsce, bo ze wstydem musze przyznać, że chyba za mnie normę wyrabiasz...

    OdpowiedzUsuń
  6. Pokrowiec super- ekstra tkanina. Ja czytam od zawsze i kiedy tylko mam czas. ale jak na razie nie potrafie sie przekonac do czytnika.
    Rocznie czytam pewnie z 50 ksiazek- bardzo róznych od sasa do lasa

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny pomysł: maszyna do pisania kontra maszyna do czytania :) Sama jeszcze się do kindle'a nie przekonałam - lubię sobie kartki poprzewracać...
    Bardzo dziękuję za odkrycie kolejnego królestwa tutoriali :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo Wam dziękuję dziewczyny za tak miłe komentarze! Super się każdy z nich czytało! Cieszę się niezmiernie, że nie tylko pasję szyciową, ale również czytelniczą mogę z Wami choćby "wirtualnie" dzielić. Serce rośnie gdy widzę po Waszych wpisach, że nie jest tak źle z tym naszym narodowym czytelnictwem.
    Pozdrawiam Was serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny pomysł, Kamila !!! Piękne wybrałaś tkaniny.
    Wielkie dzięki za link do tutorialu.
    Pozdrawiam,
    Gosia

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Pozostaw swój ślad :)