Tęczowa zachcianka - wykończ Ufo w listopadzie

Zacznę od podziękowań. Dziękuję WSZYSTKIM, którzy tak entuzjastycznie przyjęli moją akcję Wykończ UFO w listopadzie
Dziękuję Wam za pozytywną energię, wzajemną mobilizację i wspieranie się. 
Gratuluję Wam podjęcia tego wyzwania, przejrzenia swoich niedokończony prac, pomyślenia o nich, popchnięcia ich do przodu, a wielu osobom ukończenia szycia! 

A teraz przed Wami moje skończone UFO, które całą tę naszą zabawę zapoczątkowało. 

A było to tak. Trzy lata temu w 8 miesiącu ciąży zobaczyłam w sklepie b-craft.pl piękny zestaw tęczowych solidów od freespirit i przepadłam. Od razu wiedziałam co bym z tego uszyła! (zdjęcie z 8.03.2016)
Mąż zamówił mi tę zachciankę ciężarnej (stąd nazwa patchworka ;) ) i przez ostatni miesiąc oraz kilka po porodzie dłubałam sobie powolutku tęczowe heksagony ze wszystkich kolorów tęczy. Mój ciążowy plan zakładał skończenie w rok (nie wiedziałam wtedy jeszcze jak wygląda macierzyństwo - no chyba, że z filmów;)). Po uszyciu wszystkich heksagonów i uzupełnieniu dziur kolorystycznych w kiltowie (dzięki jej próbnikowi solidów) odłożyłam moje papierki do sosnowej skrzyneczki i tam czekały aż do końca października tego roku! 
Przerwa i stan UFO mojej tęczy spowodowany był brakiem pomysłu na zszycie tła, które sobie wymyśliłam. W końcu w książce M. Krzewickiej "Patchwork i quilt od podstaw" znalazłam metodę. Pozostało tylko przykleić heksagony i przepikować :D - co zajęło mi cały listopad.
Moja tęcza jest biało-czarna i jak tak teraz na nią patrzę, bardziej podoba mi wygląd sześciokątów na czarnej stronie - kolory są zdecydowanie żywsze! 
Pikowanie po przekątnych to sposób, który już kilka razy gościł u mnie na blogu, teraz dodałam dodatkowo na brzegach narzuty pikowanie dot to dot (wg Angeli Walters) w heksagony (każdy wypikowany innym wzorem). Pikowałam stopką do pikowania w wolnej ręki bez linijki. 

Zastanawiałam się czy zostawić tło niewypikowane, ale zwyciężyło doświadczenie o równomiernym pikowaniu CAŁEGO quiltu. Dopikowałam więc linie poprzeczne. Doszyłam dwukolorową lamówkę no i jest! 

MOJA TĘCZOWA ZACHCIANKA!

Tutaj z moim prawie 3-latkiem i jego patykiem ;D

Dane techniczne:
Ilość elementów / the number of elements:  449 heksagonów
Pikowanie / quilting: Grid quilting, FMQ
Tkaniny / Fabrics: tęczowy zestaw FreeSpirit od b-craft.pl, solidy od kiltowo.pl, biały i czarny z lokalnego sklepu.

Komentarze

  1. Piękny, podziwiam i gratuluję ukoñczenia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super ! skończyć heksagony w zaplanowanym terminie to prawdziwe wyzwanie i udało Ci się ! I fajnie że jest dwukolorowy bo mi podoba się bardziej białe tło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Większa część pracy (heksy) była już za mną, ale trzeba było się zmotywować do skończenia.
      Miło mi, że jesteś fanką białego ;)

      Usuń
  3. To było naprawdę ogromne wyzwanie i bardzo gratuluję, że udało Ci się skończyć. Świetne to pikowanie na brzegach. I jak dla mnie jednak lepiej na białym, ale super że jest i tak i tak :) A jakby co, to piszę ja, Basia z namaliny (zawsze na bloggerze pojawiam się jako anonim).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Basiu :)
      Założeniem było pokazanie różnicy w odbiorze na białym i na czarnym i to się udało. A ulubiona część zawsze może się zmienić ;)
      Pozdrawiam
      Kamila

      Usuń
  4. Kamila wspaniały patchwork👏 ,dzięki że zajzalas do mnie,przy okazji trafiłam do ciebie 😁

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Pozostaw swój ślad :)