The Four Seasons (Vivaldi) Double Wedding Rings

Dziś dobiega końca międzynarodowy konkurs zorganizowany przez NYC MOD (tu znajdziecie na ten temat informacje). Była to świetna okazja do zmobilizowania się i uszycia po raz pierwszy wzoru Double Wedding Rings. Ja postanowiłam zgłosić swoją pracę w kategorii MODERN. 

Dużo czasu zajęło mi znalezienie pomysłu na temat pracy zanim zaczęłam szyć. Pierwszą myślą były cztery pory roku przedstawione każda w jednej z czterech obrączek. Pomysł powoli dojrzewał w mojej głowie, aż wreszcie zastanawiając się nad tłem, przypomniałam sobie materiał w nuty (kupiony kilka lat temu w IKEI). Stąd już tylko kilka kroków do połączenia czterech pór roku z . . .

Antonio Vivaldim :) 

Poniżej umieszczam zdjęcia gotowego bieżnika. 


International Double Wedding Rings Challenge is comming to an end (here you can get some information). It was a big challenge to sew for a first time a Double Wedding Rings pattern. I decided to compete in MODERN category.

It took me long time to decide, what will be theme of my runner . First thought that appears in my head was creating pattern of four seasons (each ring is representing one of them). This concept slowly matured in my head and when I was thinking about background I remembered about fabric with the notes that I bought few years ago in IKEA. From that point it took me few moments to connect my idea with .... The Four Seasons by Vivaldi Double Wedding Rings.

Here are some photos of an ended runner.

Wiosna / Spring
Lato / Summer
Jesień / Autumn
Zima / Winter
I na koniec część muzyczna mojego bieżnika. 

At the end I give you some music (it fits perfectly to my runner :) ).

Komentarze

  1. Bardzo fajny pomysł ! Świetnie dobrałaś tkaniny.

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja tylko kwadraciki i trójkąciki jak ten świstak zszywam :)) A tu takie możliwości!!!! Jestem pod ogromnym wrażeniem różnorodności form, jakie popełniasz. Pomysł na bieżnik rewelacyjny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!
      Po prostu nie lubię nudy. Jak nadarzy się okazja to próbuje nowości i eksperymentuje. Czasem wsiąknę w coś głębiej lub na dłużej jak np. w PP ( ale to się chyba nie może znudzić ;) )

      Usuń
  3. Widziałam gdzieś rozrysowany ten wzór i pamiętam, że przeraził mnie stopień jego skomplikowania! A Ty jeszcze "ubrałaś" go w tak ciekawy sposób :-) Bardzo podoba mi się pomysł z czterema porami roku :-) No i doczekał się wystawy! Zasłużenie :-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Pozostaw swój ślad :)